A dokładniej ostrowskiej wołosti-włości. Taka jednostka administracyjna istniała od lat 70-tych XIX w. do lata 1915 r. W zbiorach Archiwum Państwowego w Białymstoku znajduje się dokumentacja z 1908 r., zawierająca spis miejscowości, należących wtedy do włości ostrowskiej wraz z wykazem ich mieszkańców oraz ilością posiadanych gruntów i inwentarza. To bardzo cenne źródło historyczne, które może być także pomocne w poszukiwaniach genealogicznych przodków. W kartotece nie zauważyłem, by ktoś przede mną oprócz pracowników archiwum tym się interesował.

Wykaz ten zawiera aż 60 miejscowości z terenu obecnych gmin Szudziałowo, Krynki, Gródek i Supraśl. Włość ostrowska była bardzo rozległa – od Słójki na północy po Radulin, Załuki i Królowe Stojło na południu. Najdalej na wschód wysunięte były Nietupa i Pierożki, zaś na zachód Surażkowo. Oto pełna lista miejscowości, części których już nie ma:
- Podświdziałówka
- Markowy Wygon
- Sosnowik
- Ostrów Nowy
- Ostrów Południowy
- Ostrów Północny
- Pierożki
- Sukowicze
- Szudziałowo
- Biały Ług
- Borotańszczyzna
- Nowinka
- Tołkacze Małe
- Rowek
- Kozłowy Ług
- Słójka
- Borowszczyzna
- Pierekał
- Nieszno
- Sosnowik
- Jeziorek
- Trzciano
- Trzciano Nowe
- Biały Ług
- Talkowszczyzna
- Woronicze
- Międzyrzecze
- Podskołda
- Nonno
- Podlepin
- Surażkowo
- Łaźnie
- Lipowy Most
- Kolonia Lipowy Most
- Kondycja
- Borki-Stryjeńszczyzna
- Borki
- Sokolisko-Kolonia
- Sokolisko
- Kozi Przeskok
- Sosnowy Brzeg
- Królowe Stojło
- Piłatowszczyzna
- Radunin
- Podzałuki
- Podszaciły
- Szaciły
- Nietupa
- Studzionka
- Podlipki
- Borsukowina
- Górany
- Chłodne Włoki
- Grzybowszczyzna Nowa
- Grzybowszczyzna Stara
- Nowa Świdziałówka
- Ostrówek
- Leszczany
- Nietupa
- Słobódka
W 1908 r. włość ostrowska liczyła 8,2 tys. mieszkańców. Siedzibą gminy był Ostrów. Urząd zwany kancelarią znajdował się pomiędzy Ostrowiem Południowym i Nowym, ok. 300 m w prostej linii od mostu za zakrętem do Góran. Teren wokół był i jest do dzisiaj podmokły. To Wejsauszczyna – część dawnej wspólnoty wiejskiej, na której jeszcze w latach 80. XX w. wypasano krowy i konie. Na znacznym obszarze była tam kupina – bagniste kępy porosłe mchem na ruchomym trzęsawisku.
Budynek kancelarii stał na w miarę suchym miejscu przy utwardzonej kamieniami polnymi grobli, prowadzącej wcześniej do dworu Świdziałówka, który znajdował się 200-300 m dalej. Wtedy nie było jeszcze dzisiejszej drogi z Ostrowia Południowego do Nowego i dalej do Góran. Dawna dróżka za wsią skręcała w lewo i prowadziła wijącym się wśród pól gościńcem do tejże grobli.
W wołostnej kancelarii urzędował starszyna (przewodniczący), wybierany co trzy lata przez mieszkańców. Nie zajmował się on jednak bezpośrednio sprawami biurowymi, był zwykłym niewykształconym chłopem i pełnił przede wszystkim rolę gońca i pomocnika pisarza gminnego, czyli w dzisiejszym rozumieniu sekretarza gminy. To stanowisko obsadzane było przez carską administrację. Funkcję tę pełniły osoby przyjezdne, podległe naczelnikowi ziemskiemu w Sokółce. Mieszkały z rodzinami w kancelarii.
Kilka nazwisk pisarzy ostrowskiej włości z przełomu XIX i XX wieku zawierają wpisy metrykalne tutejszej cerkwi z tamtego okresu. Urzędnicy ci lub ich żony byli bowiem czasem proszeni na rodziców chrzestnych.
I tak 25 marca 1892 r. pisarz gminny Antoni Wasiukiewicz był ojcem chrzestnym Józefa Naumowicza z Ostrowia, najpewniej Północnego. Z kolei pisarz Jerzy (Gieorgij) Sawko 21 kwietnia 1896 r. dał swoje imię na chrzcie syna Jewdokii i Jana Miszczuków z Ostrowia Nowego. Dwa lata później Sawko był też kumem Marii Popowej, córki policjanta z tutejszego rewiru powiatu sokólskiego.
Inny pisarz gminny Jan Kostecki 6 lutego 1900 r. w cerkwi w Ostrowiu był świadkiem na ślubie oficera z Białegostoku, Gieorgija Bujko i jego żony Marii Naliwajko z Borek. Pół roku później funkcję tę sprawował Włodzimierz Świekło, który był ojcem chrzestnym Egrafa Ksiondy, syna nauczyciela.
W 1906 r. pisarzem gminnym był Zachodowski. Jego żona Charytyna była kumą innego policjanta z ostrowskiego rewiru.
W tamtym okresie przewodniczącymi zarządu gminnego (starszynami) byli w Ostrowiu m.in. Iwan Kunach z Ostrowia Południowego i Grzybek z Ostrowia Nowego.
Syn tego drugiego, Włodzimierz, zostawił po sobie niewielki pamiętnik. Napisał w nim, że przy wołosti stacjonowała też carska policja, istniało tam kolegium orzekające, które wymierzało egzekwowane publicznie kary za przewinienia w postaci chłosty rózgami. Mieściła się tam również poczta, a prowadził ją Żyd Srol.
Kancelaria musiała być zatem dość dużym budynkiem. Najprawdopodobniej w sierpniu 1915 r. została zburzona przez wycofujące się wojska rosyjskie. Resztki czerwonej cegły i gruzu były w tym miejscu widoczne jeszcze w latach 80. ub.w. Dziś teren ten zarośnięty jest wysoką trawą, chaszczami i rośnie tam już las.
Jerzy Chmielewski